dominika: ale to mam zapuszczać?
mario: no nie wiem.
d: ale dokąd mam zapuszczać?
mon: do maja.
..
mario; ja też będę zapuszczał. Mam ochotę na taką fryzurę, której jeszcze nigdy nie miałem.
a: no wiesz, pole manewru masz małe, nie chcę cię martwić.
mario: no właśnie nie. Teraz jest tyle kosmetyków. Bo ja mam kręcone kłaki i wiesz, wszystko mi idzie w Dianę Ross. Wezmę sobie keratynę do prostowania włosów i będę miał fryzurę na hitlera.
mon: na niemieckiego chłopca, tak widzę.
mario: niemieckiego onanistę.
mon: a to znam te fryzury.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz