a: ja mam normalną wagę, a mimo to, w obliczu popkultury jestem za gruba.
piotrek: bo wiesz, tym światem rządzą geje, dlatego tak jest.
poniedziałek, 30 stycznia 2012
czwartek, 26 stycznia 2012
wtorek, 24 stycznia 2012
w taksówce
m: ja pamiętam, jak wszystkie dziewczyny się w Jasonie Donovanie kochały.
a: no, to była moja pierwsza miłość. Pierwsza kaseta, zaraz po Fasolkach. Dlatego nienawidzę Kylie Minogue.
m: no jak oni się rozstali, to wszystkie były zadowolone.
a: ciekawe, kto kogo rzucił.
m: tego już nie wiadomo.
a: no tak, Pudelka jeszcze wtedy nie było.
m: wtedy internet miał tylko Michael Jackson.
a: no i co mu z tego przyszło?
m: właśnie, internety, cholera jasna
...
p: pewnie lekarza zguglował
a: no, to była moja pierwsza miłość. Pierwsza kaseta, zaraz po Fasolkach. Dlatego nienawidzę Kylie Minogue.
m: no jak oni się rozstali, to wszystkie były zadowolone.
a: ciekawe, kto kogo rzucił.
m: tego już nie wiadomo.
a: no tak, Pudelka jeszcze wtedy nie było.
m: wtedy internet miał tylko Michael Jackson.
a: no i co mu z tego przyszło?
m: właśnie, internety, cholera jasna
...
p: pewnie lekarza zguglował
ogłoszenie
"zlecę wielokrotne chałupnictwo garmażeryjne"
będzki: czyli co? robisz pierogi na kwadracie u siebie?
będzki: czyli co? robisz pierogi na kwadracie u siebie?
frustracja
a: dlaczego to nie działa?
m. (nagle do siebie): dlaczego "no print"?
a:.....może ja to źle zaznaczam.
m. (nagle do siebie): dlaczego "no print"?
a:.....może ja to źle zaznaczam.
poniedziałek, 16 stycznia 2012
rozmówki w nocnym
Wracamy nocnym autobusem. Ścisk w cholerę, obok nas stoi urocza para. Koleś ewidentnie pozujący na artystę-filmowca, stara się zrobić wrażenie.
a: myślisz, że wracają do niego?
wojewoda: no na to wygląda.
a: laska pewnie odwalona, stringi z top shopu ma.
po chwili.
wojewoda: cały czas dostaję z biodra od tej piczy w rzekomych stringach z top shopu i chuj mnie strzela.
po chwili.
pańciu: Każdy musi obejrzeć kawałek dobrego filmu, posłuchać dobrego utworu i obejrzeć dobry utwór.
wojewoda: a poza tym mam małego fiutka i czasami mi nie staje. A w zasadzie to często.
a: myślisz, że wracają do niego?
wojewoda: no na to wygląda.
a: laska pewnie odwalona, stringi z top shopu ma.
po chwili.
wojewoda: cały czas dostaję z biodra od tej piczy w rzekomych stringach z top shopu i chuj mnie strzela.
po chwili.
pańciu: Każdy musi obejrzeć kawałek dobrego filmu, posłuchać dobrego utworu i obejrzeć dobry utwór.
wojewoda: a poza tym mam małego fiutka i czasami mi nie staje. A w zasadzie to często.
RPG
gramy z będzkim w planszowy RPG
będzki gra Kapłanem.
Wyrzuca 6: chryste, ale lata cymbał.
Atakuje go hobgoblin.
będzki: zakatują mi kapłaninę.
Wyrzuca 4: zyskujesz ministranta w gospodzie.
będzki gra Kapłanem.
Wyrzuca 6: chryste, ale lata cymbał.
Atakuje go hobgoblin.
będzki: zakatują mi kapłaninę.
Wyrzuca 4: zyskujesz ministranta w gospodzie.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)

