poniedziałek, 16 stycznia 2012

rozmówki w nocnym

Wracamy nocnym autobusem. Ścisk w cholerę, obok nas stoi urocza para. Koleś ewidentnie pozujący na artystę-filmowca, stara się zrobić wrażenie.
a: myślisz, że wracają do niego?
wojewoda: no na to wygląda.
a: laska pewnie odwalona, stringi z top shopu ma.

po chwili.
wojewoda: cały czas dostaję z biodra od tej piczy w rzekomych stringach z top shopu i chuj mnie strzela.

po chwili.
pańciu: Każdy musi obejrzeć kawałek dobrego filmu, posłuchać dobrego utworu i obejrzeć dobry utwór.
wojewoda: a poza tym mam małego fiutka i czasami mi nie staje. A w zasadzie to często.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz