poniedziałek, 25 czerwca 2012

strumień świadomości

antek: dam znać, ale kurwa, Litwa* nie jest jak zdrowie, a lipiec i sierpień spędzę w powietrzu i lasku pyrzowickim (dobrze kurwa, że nie katyńskim, choć klimat ten sam).




*Litwa=litewski pracodawca i chleba dostarczyciel.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz