śledź i myśl
My united states of whatever
piątek, 27 kwietnia 2012
wyjazdy
ewa: no nie jeździjcie po nim, on jest teraz zrelaksowany.
krzysiek: no, na masażu byłem, świecą...
mariusz: zniczem? czy gromnicą?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz