antek: dam znać, ale kurwa, Litwa* nie jest jak zdrowie, a lipiec i sierpień spędzę w powietrzu i lasku pyrzowickim (dobrze kurwa, że nie katyńskim, choć klimat ten sam).
*Litwa=litewski pracodawca i chleba dostarczyciel.
poniedziałek, 25 czerwca 2012
sobota, 23 czerwca 2012
imprezowo
antek: damn, jaka szkoda, że mnie tam nie będzie. Urywacie się później na pedodensy?
(tzn. czy idziemy później do gejowskiego disko aka pedalni)
(tzn. czy idziemy później do gejowskiego disko aka pedalni)
Imperial
Ostro naparzamy w planszówkę :-)
będzki: ja dziś jadę na poloka, nastawiam fabryk, a później wszystkich zwolnię.
a: jak to było? Noc Krótkich Mieczy?
panki: Długich Noży!
a: ale Krótkich Noży też może być, niejedna dziewczyna to miała
wojewoda: ale to chyba nie z Niemcem?
będzki: a. w Smoleńsku już dzwony przetapia na armaty
będzki: ja dziś jadę na poloka, nastawiam fabryk, a później wszystkich zwolnię.
a: jak to było? Noc Krótkich Mieczy?
panki: Długich Noży!
a: ale Krótkich Noży też może być, niejedna dziewczyna to miała
wojewoda: ale to chyba nie z Niemcem?
będzki: a. w Smoleńsku już dzwony przetapia na armaty
piątek, 22 czerwca 2012
korpo spotkania
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
