publiczna zamota

pendzel (zaczyna swoją prezentację z wyprawy do Nepalu): dziś nazywam się Marcin S. ...
dudi: a jutro?

memento

kerstin puszcza hit Gunthera, wojewoda z zaangażowaniem śpiewa, znając cały tekst.
kerstin: wiesz co, to jest naprawdę peinlich, że ty to znasz na pamięć...

zakupy

będzki: to co ja mam kupić? A z resztą, pójdę do Złej Kobiety* i powiem "poproszę 5 dowolnych produktów, tu 20 zł, ma się pani w tym zmieścić"




* zaprzyjaźniona pani w okolicznym sklepie

mądrości życiowe

wojewoda, razem z a., spacerują, mijają przystanek, na którym radośnie żule popijają.
jeden do drugiego: ty się nie zastanawiaj po alkoholu.

archiwum X v

z archiwum pracowego MSN.
a:
magda, potrzebuję pomocy :)
m:
O Maryjo żegnam Cie....
co tam?
a:
hehehe
dobra
kto u Was zajmuje się licencjami?

pracowo

janta: no i wiesz, wchodzisz do pracy, a tam te tępe dzidy już za darmo cię nie lubią.

poradnia matrymonialna

będzki: ja to coś czuję, że jak tak będziemy sobie doradzać w kwestii związków, to jeszcze długo będziemy sami.