środa, 17 października 2012
w pracy
x: ale jest jakiś problem, żeby to zrobić?
a: nie, problemu nie ma. Po prostu ja tego nie robię.
kwestia języka
a: o, Westin, super dobrą mają kuchnię tutaj.
antek: prawda to.
a: i mają bardzo dobrych sprzedawców, super kultura zawsze, załatwione, jak trzeba. Fajnie się z nimi rozmawiało.
antek: wiadomo, że sfera języka jest ważna.
a: ach, no cóż....ale naprawdę świetni są.
antek: Wysocy, przystojni...
a: tego nie wiem, przez telefon tylko rozmawialiśmy.
antek: tak naprawdę to pewnie jest jakiś spocony grubas po polonistyce.
antek: prawda to.
a: i mają bardzo dobrych sprzedawców, super kultura zawsze, załatwione, jak trzeba. Fajnie się z nimi rozmawiało.
antek: wiadomo, że sfera języka jest ważna.
a: ach, no cóż....ale naprawdę świetni są.
antek: Wysocy, przystojni...
a: tego nie wiem, przez telefon tylko rozmawialiśmy.
antek: tak naprawdę to pewnie jest jakiś spocony grubas po polonistyce.
wtorek, 16 października 2012
buddyzm
a: czizas, jakaś mucha mi tu nakurwia
mons: zabij ją
a: no co ty. A jak to była moja matka?
mons: chciałałabyś, żeby twoja matka całe życie gówno jadła? Zabij ją.
mons: zabij ją
a: no co ty. A jak to była moja matka?
mons: chciałałabyś, żeby twoja matka całe życie gówno jadła? Zabij ją.
poniedziałek, 8 października 2012
rankingi
rozmowa przez telefon, a. opowiada
antek: no, urocza ta Twoja historia, przyznam. Jest w top 3 historii, które dzisiaj usłyszałem.
antek: no, urocza ta Twoja historia, przyznam. Jest w top 3 historii, które dzisiaj usłyszałem.
czwartek, 4 października 2012
konteksty
a. pod wpływem autorefleksji na temat stosunków międzyludzkich, nagle mówi:
a: myślisz, że jestem okropna?
wojewoda: o co ci chodzi, dobrze wyglądasz.
a: no ale czy to źle, że ja go nienawidzę?
wojewoda: a tam, trzeba hejtować tępych chujów.
kurtyna.
a: myślisz, że jestem okropna?
wojewoda: o co ci chodzi, dobrze wyglądasz.
a: no ale czy to źle, że ja go nienawidzę?
wojewoda: a tam, trzeba hejtować tępych chujów.
kurtyna.
wtorek, 2 października 2012
tak sobie
sytuacja 1
a: aaaaaa
m: uspokój się, bo ci pokażę fakturę z Randstadu.
sytuacja 2
a: kryste, co za koleś, a niby po Polibudzie, to chyba powinni wiedzieć jak się uzupełnia puste pola.
m: ty, zobaczę jak on wygląda......no, nawet rozumnie.
a: no widzisz, zaufaj tu komuś.
m: ale koszulę flanelową ma.
a: a, no tak.
a: aaaaaa
m: uspokój się, bo ci pokażę fakturę z Randstadu.
sytuacja 2
a: kryste, co za koleś, a niby po Polibudzie, to chyba powinni wiedzieć jak się uzupełnia puste pola.
m: ty, zobaczę jak on wygląda......no, nawet rozumnie.
a: no widzisz, zaufaj tu komuś.
m: ale koszulę flanelową ma.
a: a, no tak.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)