będzki: widziałaś jaki ma wąs?
a: no niestety, taki trochę no-life, co tylko przy kompie siedzi.
będzki: byłem raz na dworze, nic ciekawego.
a: ale kurde, nich przyjedzie pogotowie wod-kan, niech mi tu oszacują straty, może jakieś odszkodowanie dostanę.
będzki: już, miliony licz.
a: boże, ale żeby tak z głupiej zmywary, taka powódź...
będzki: wąs ma niezłą zmywarę, wszystkim w pionie gary myje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz