Mon jedzie z M. na polską prowincję.
a: kupić ci bilety? Dla Ciebie i M?
mon: no, dwa bilety. Dla osoby niesamodzielnej i opiekuna osoby niesamodzielnej :D.... wyjdzie taniej. A ja kierowcy wytłumaczę o co kaman przy wejsciu.
a: o losie
mon: ty to jest patent jak nie masz kasy. Łapiesz jakiegoś niewidomego np. na Zachodniej i mówisz mu, że go podprowadzisz do jego autobusu, po czym ładujesz się sie do pks i za zeta 50 jedziesz. Jako opiekun.
monika: może w niemczech mieszkam, ale polska smykałka do dobrych interesów pozostała.
a: jeszcze jakby to byl niemiecki niewidomy!
mon: powiem M., że jedziemy jako Blinden couple i jeszcze psa sobie pierdolniemy dla niepoznaki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz